I'm sure that you certainly know or at least associate what is it the Wibo company. I personally like the products of this company (Lovely too), I'm happy to test their new products. They have low prices and, EXTREMELY, they are good quality, but there can always be a sell.
Today's product is new for me, but not in the cosmetics world. Spicy Lip Gloss is a lip gloss with flecks and chilli pepper extract which is supposed to stimulate lips. The producer promises that with this lip gloss we'll have enlarged and raised lips.
But how is it really?
After applying the product, I feel a delicate tingling, but it isn't an unpleasant feeling, after a few applications on the lips you don'yt feel anythibg. I don't have complain about the size of my lips, maybe if I had a smaller one I would notice differences (my friend has a very small and she has an effect, delicate, but you can see), but I didn't notice anything effect on my full lips.
It looks very nice, but in my opinion you need to give it a lip liner or lipstick, because on the "bare" lips you can see particles, and after applying a colored lipstick is the same flash, no visible particles.
Additional information:
My color is 10.
It costs about 12 zlotys.
It's efficient.
Lips looks bigger, but only visually, through the particles that reflect light.
Witajcie!
Na pewno znacie, albo chociaż kojarzycie firmę Wibo. Ja osobiście bardzo lubię produkty tej firmy (Lovely też), chętnie testuje ich nowości. Mają niskie ceny i PRZEWAŻNIE są dobre jakościowo, ale zawsze może zdarzyć się jakiś bubel.
Dzisiejszy produkt to nowość u mnie, ale nie w świecie kosmetycznym. Spicy Lip Gloss to błyszczyk z drobinkami i ekstraktem z papryczki chili, który ma działać pobudzająco i stymulująco. Producent obiecuje, że dzięki temu błyszczykowi będziemy miały powiększone i uwydatnione usta.
Ale jak jest na prawdę?
Po nałożeniu produktu, czuć delikatne mrowienie, ale nie jest to nieprzyjemne uczucie, po kilkukrotnej aplikacji na usta nic już nie czuć. Ja nie narzekam na wielkość moich ust, może gdybym miała mniejsze to zauważyłabym różnice (moja koleżanka ma bardzo małe i u niej widać efekt, delikatny, ale widać), ale na moich, w miarę pełnych ustach nie zauważyłam.
Bardzo ładnie wygląda, ale według mnie trzeba pod niego dać jakąś konturówkę lub pomadkę, bo na "gołych" ustach za bardzo widać drobinki, a po nałożeniu kolorowej pomadki zostaje sam błysk, bez widocznych drobinek.
Dodatkowe informacje:
Mój kolor to 10.
Kosztuje około 12 złotych.
Jest wydajny.
Powiększ usta, ale tylko optycznie, poprzez drobinki odbijające światło.
Ps. Mam pytanko, zwłaszcza do osób z Wielkopolski, czy u Was też przez ostatni tydzień nie mieliście w ogóle internetu?
bardzo ładnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńMi też się podoba :)
UsuńFajny kolor
OdpowiedzUsuńMi też się podoba
UsuńSuper wygląda!
OdpowiedzUsuńUwielbiam to mrowienie, jest całkiem przyjemne. Ja chętnie korzystam z produktów Wibo :)
OdpowiedzUsuńJa teraz coraz częściej :)
UsuńBardzo lubie ten produkt. Fajny efekt daje na ustach ;)
OdpowiedzUsuńZgadzam się. :)
UsuńPrzepiękny kolor!
OdpowiedzUsuńhttps://zoiomoda.pl/
Prawda :)
UsuńFaktycznie masz piękne i duże usta. Zupełnie odwrotnie niż ja :P
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie zauważyłaś efektu bo już miałam nadzieję, że jest to dla mnie jakaś szansa na większe usta :P
Dziękuję, ale nie przejmuj się małe też jest piękne, a poza tym, moja koleżanka zauważyła różnicę.
UsuńOj tak ten błyszczyk fajnie powiększa i uwydatnia usta :)
OdpowiedzUsuńCieszą się, że zauważyłaś efekt. :)
UsuńBardzo ładnie się prezentuje i piękne ma te drobinki :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się. :)
Usuńjejku jestem pod wrażeniem że piszesz również posty po angielsku♥
OdpowiedzUsuńsłyszałam sporo o tym błyszczyku na czerwonej szmince wyglada cudnie!♥
Pozdrawiam i zapraszam do siebie na nowy post ;>
Blog
Dziękuję i zgadzam się. :)
UsuńBardzo lubię produkty tych marek. Mają świetną jakość za tak niewielkie pieniądze. Wolę jednak matowe pomadki dlatego raczej nie sięgnę po ten produkt.
OdpowiedzUsuńZgadzam się, ja też uwielbiałam matowe pomadki, czasem nakładam nawet ten błyszczyk na jakąś matową pomadkę. :)
UsuńBardzo fajny efekt! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZgadzam się, także pozdrawiam. :)
UsuńChciałabym osobiście przetestować ten błyszczyk :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie!
Zachęcam, nie jest drogi, także pozdrawiam. :)
UsuńNie wiedziałam że ten produkt jeszcze gdzieś krąży, wieki temu go używałam i muszę przyznać że widziałam minimalną zmianę. Chociaż w tym ,powiększaniu, chyba faktycznie głównie o te drobinki chodzi, tańsza alternatywa :p szkoda że nie widziałam takich matów, mam wrażenie że każde błyszczące produkty jeszcze mocniej pomniejszają mi usta. Tak czy siak Twoje są bardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńJestem w Wielkopolski ale nie miałam żadnego problemu.
Mi bardzo podoba się ten błyszczyk i jestem ciekawa jakby się sprawdził na moich ustach. :)
OdpowiedzUsuńI jak? :)
UsuńBardzo podoba mi sie kolot tego błyszczyka.
OdpowiedzUsuńAle on jest przeźroczysty. :)
Usuńciekawe rzeczy, z chęcią bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńZachęcam. :)
UsuńUwielbiam kosmetyki marki Wibo tanie i dobrej w miarę jakosci:)
OdpowiedzUsuńZgadzam się. :)
UsuńJa nie lubię tego błyszczyka, bo muszę używać ciemnych kolorów, żeby nie był widać tyh drobinek.
OdpowiedzUsuńSysia.
Ja zawsze używam ciemniejsze kolorki, więc mi to nie przeszkadza. :)
UsuńJa nie lubię tego błyszczyka, bo muszę używać ciemnych kolorów, żeby nie był widać tyh drobinek.
OdpowiedzUsuńSysia.
Mi to nie przeszkadza. :)
UsuńPoznałam twojego bloga, bo skomentowałaś mojego bloga, od wtedy czasami tutaj wpadam, a to jurz coś. Nie mam tego błyszczyka, ale chętnie wypróbuję.
OdpowiedzUsuńMiło mi i zachęcam do zakupu. :)
UsuńWszystko jest cacy, superanckie! https://piszetexty.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńTak. :)
Usuńefekt na prawdę wow! usta wyglądają cudnie <3
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńNie słyszałam o takim z papryczką. Ciekawy produkt
OdpowiedzUsuńZgadzam się. :)
UsuńMam piekielnie wąskie usta, może u mnie się sprawdzi?
OdpowiedzUsuńU mojej koleżanki się sprawdził, nawet powiększył jej usta, efekt oczywiście krótkotrwały. :)
Usuńsuper się prezentuje! Musimy go przetestowac! :)
OdpowiedzUsuńBuziaki,
www.twinslife.pl (klik)
Oj tak, zachęcam. :)
UsuńI have a lip gloss similar to this one that I absolutely love wearing.
OdpowiedzUsuńwww.fashionradi.com
Ooo, what's its name? :)
UsuńI love this lip gloss, but I prefer red one.
OdpowiedzUsuńI must to try it. :)
UsuńI love this lip gloss, but I prefer red one.
OdpowiedzUsuńI must to try it. :)
Usuńładnie
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie
Dzięki. :)
UsuńMoja koleżanka ma ten błyszczyk i mrowienie zniechęciło ją do jego używania. Osobiście wolę pomadki od błyszczyków, ale ten wygląda bardzo interesująco.
OdpowiedzUsuńOj, na prawdę? Ono jest delikatne. :)
UsuńNigdy nie miałam tego błyszczyka. Używałam kiedyś innego z efektem mrowienia.
OdpowiedzUsuńTeraz wolę pomadki :)
Jak się nazywał? :)
UsuńNiestety, u mnie efekt powiększenia się nie sprawdził. Jedynie lekko szczypało, ale to na tyle jeżeli chodzi o efekty
OdpowiedzUsuńMój blog
Ale przynajmniej ładnie wyglądał? :)
Usuńmam parę błyszczyków z tej serii i jestem zachwycona!
OdpowiedzUsuńJa mam 1, ale też jestem zadowolona. :)
Usuńbardzo fajny jest ten błyszczyk, dość dobrze wygląda na ustach:)
OdpowiedzUsuńZgadzam się. :)
Usuń